Komentarze: 2
Zobaczyłam Cie pewnego pięknego dnia! Nawet nie pamiętam kiedy to było! Wtedy jeszcze tak dużo dla mnie nie znaczyłeś, albo raczej wogóle nic dla mnie nie znaczyłeś! Wiem, że ci się podobałam, ale co z tego skoro ty mi się nie podobałeś! Boże jaka ja byłam głupia! Teraz tak tego żałuje! Praktycznie nic się nie zmieniło przez te dwa lata. Prawie wogóle ze soba nie rozmawiamy, a ja nie mam odwagi do ciebie podejść! Chociaż tak bardzo cię kocham! Wczoraj do mnie zadzwoniłeś domofonem! Ale tylko dlatego, że dwój kumpel ma zepsuty domofon. Ale przynajmniej przez pół sekundy mogłam usłyszeć twój głos. Dzisiaj w szkole znowu patrzylismy na siebie, ale nawet nie powiedzieliśmy sobie cześć. Jeszcze chyba nigdy nie gadaliśmy sam na sam. Zawsze ktoś nam towarzyszy, ale może to i dobrze, bo co ja niby miałabym ci powiedzieć??? Że cię kocham. Tak kocham cię!!! Bardzo, bardzo, bardzo. Jak nikogo na świecie! Jak dobrze, że chodzimy razem do skzoły!!! Mogę na ciebie patrzeć do woli. A jak mamy koło waszej klasy lekcje... Czasami mi się wydaje, że ty też na mnie patrzysz, ale czy rzeczywiście czy tylko mi się zdaje! Wiem, że nie masz dziewczyny! I przynajmniej to mnie trochę uspokaja! Ale kiedy widzę jak gadasz z jakąś laską to mam ochotę ją zabić. Wiem, wiem może jestem nie fair zwłaszcza że sama spoykam się z różnymi chłopakami, ale nie potrafię żyć inaczej. Już tyle razy próbowałam o tobie zapomnieć . Spotykałam się z wieloma chłopakami, ale żaden nie był taki jak ty. Zadnego nie kochałam... Tak jak ciebie! Kocham cie i będę cie kochała zawsze . Pamiętaj o tym!!!